FILMY - Proces kształcenia zawodowego
Przewodnik po szkole
Szkoła w obiektywie uczniów
Modernizacja kształcenia zawodowego
Rozwój szkolnictwa zawodowego
|
|
Europejski Dzień Języków w Zespole Szkół 2014 Językowa Wieża Babel
Przez chwilę było cicho. Centrum szkoły, czyli rotunda jakby zamarła. „Ktoś zatrzymał czas?” - zapytałam siebie w duchu. Na zegarze wybiła godzina 10. Nagle zbudzona miękkim głosem prowadzącej usłyszałam :”Witamy na Europejskim Dniu Języków w Zespole Szkół im. Marii Skłodowskiej – Curie w Kostrzynie nad Odrą!”. Odtąd ożywiona przypatrywałam się i nasłuchiwałam dalej... Tak właśnie rozpoczął się - jakże ekscytujący dzień. Dyrekcję szkoły, zaproszonych gości, nauczycieli i uczniów przywitano w języku angielskim, niemieckim oraz japońskim.
Dzień, jak co dzień, ale o co tutaj tak naprawdę chodzi? Otóż nie jest to „jakaś tam” nic nieznacząca kolejna kartka z kalendarza. Zgodnie z tradycją w tymże dniu nasza szkoła po raz kolejny przyłączyła się do akcji promującej naukę języków obcych. Do obchodów tego święta zaproszono gimnazjalistów. W tym roku odwiedziły nas: Gimnazjum nr 1 i 2 z Kostrzyna nad Odrą oraz Zespół Szkół z Górzycy. Pozwolę sobie zacząć od naszych młodszych kolegów, którzy mieli ciężki orzech do zgryzienia w językowych potyczkach.
Któż by pomyślał, że ,, bitwa na języki” między gimnazjami podzielonymi na grupy angielskie i niemieckie, rozpocznie się od strony muzycznej. Raczej wielu z nas - obserwujących to wydarzenie - było święcie przekonanych, że taki konkurs to tylko zwykły test wiadomości, sprawdzenie wyników, wręczenie nagród i tyle wszystkiego. W tamtej właśnie chwili zrozumiałam, że taki konkurs może być bardziej ekscytujący niż nie jednemu by się zdawało. W pierwszym etapie konkursu - „Mini Eurowizji” uczestnicy zaprezentowali talent artystyczny: piosenki w wykonaniu solowym oraz zespołowym, połączone także z żywiołowym tańcem. Wszyscy wykonawcy ujęli jurorów talentem, a publiczność nagrodziła ich występ gromkimi brawami. Emocje stopniowo zaczęły sięgać zenitu. Wszyscy z niecierpliwością czekali na następne konkurencje.
W drugim etapie uczestnicy musieli wykazać się swoim darem przekonywania. Każda z grup wylosowała jedną rzecz, którą musiała potem zareklamować. Jak się okazuje, zadanie wcale takie proste i banalne nie było. Uwierzcie mi, żeby przekonać komisję, oceniającą każdy element reklamy, trzeba było sporej gimnastyki słownej. W ostatniej konkurencji każda grupa miała za zadanie dopasować wyrażenia idiomatyczne do obrazków. Istna burza mózgów! Przyznam, że tak solidnej pracy w grupach nie widziałam od dawna. Po zliczeniu wszystkich punktów okazało się, że Gimnazjum nr 1 i Gimnazjum nr 2 czeka jeszcze bratobójcza walka. Zapewniam, że nikt na miecze nie walczył, nikt nie zginął, a ucierpieć jedynie mogły długopisy i ołówki. Jak to z konkursami już bywa nadchodzi ich upragniony koniec, czyli werdykt i wręczenie nagród, których sponsorami byli: Kostrzyńsko Słubicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, Starostwo Powiatowe oraz Urząd Miasta w Kostrzynie nad Odrą. W grupie angielskiej 3 miejsce powędrowało do Gimnazjum nr 2, 2 miejsce zdobyło Gimnajzum nr 1, a 1 - miejsce zajął Zespół Szkół z Górzycy.
W grupach niemieckich klasyfikacja generalna wyglądała nieco inaczej: 3 miejsce otrzymało Gimnazjum nr 2, 2 miejsce powędrowało do Zespołu Szkół z Górzycy, a 1 miejsce zdobyło Gimnazjum nr 1.
Uważam, że każdy, kto uczy się języka obcego jest zwycięzcą. Nie bez powodu ktoś powiedział : „ Nieważne, skąd jesteś. Znajomość języków obcych zacieśnia przyjaźnie. Nieważne, gdzie się znajdujesz, ważne, że będziesz potrafił wyrazić swoje myśli”.
Było o gimnazjalistach, to wypadałoby teraz trochę wspomnieć o nieco starszych uczniakach. Dzień Języków w Zespole Szkół w Kostrzynie nad Odrą to dzień, w którym każda klasa zgodnie z regułami ogłoszonego konkursu, prezentowała wcześniej wylosowane państwo. W tym roku każdy uczestnik miał możliwość degustacji europejskich dań, charakterystycznych dla danych państw. Były to: Czechy, Hiszpania, Polska, Dania, Bułgaria, Macedonia, Turcja, San Marino, Francja oraz Szkocja. Tutaj także nikomu emocji nie mogło zabraknąć, ponieważ my – starsze uczniaki również czekaliśmy na ogłoszenie werdyktu naszego konkursu. I tak oto uszczęśliwiono 5 klas, gdyż nagrodą główną był: "Jeden dzień bez odpytywania". Radość zwycięskich klas nie do opisania, gdyż przynajmniej jeden dzień w roku szkolnym będzie wolny od stresu, jaki niesie ze sobą odpytywanie.
Tak oto ten emocjonujący dzień powoli dobiegł końca. Strach pomyśleć, cóż to będzie za rok – oczywiście w pozytywnym znaczeniu, gdyż poziom umiejętności, jakie zaprezentowali wszyscy uczestnicy był bardzo wysoki. Jak widać języki obce nie są nam obojętne.
Iwan Adrianna ucz. kl. 3BC
|